Text

ref:
 d
Dziwny sen miałem z wieczora,
 F
Trwał jakby przez wieczność całą
 C
Ty byłaś falą jeziora,
 a
Ja byłem nadbrzeżną skałą.
 d
Nie żałowałem tej zmiany,
 F
Żem skałą, a nie człowiekiem;
 C
Marzyłem, że jest kochany...
 a
A wiek przemijał za wiekiem -
 d C
o dziwny sen, o dziwny sen

ref:
 d
Dziwny sen miałem z wieczora,
 F
Trwał jakby przez wieczność całą
 C
Ty byłaś falą jeziora,
 a
Ja byłem nadbrzeżną skałą.  2x


Nie żałowałem, że głuchy
Głaz nic powiedzieć nie może...
Mówiły ze sobą duchy,
Jam niebo widział w jeziorze.

Tyś zawsze padała drżąca
Na moje piersi z granitu,
Złączona wśród lat tysiąca
Węzłami wspólnego bytu.
 d C
o dziwny sen, o dziwny sen

ref:
 d
Dziwny sen miałem z wieczora,
 F
Trwał jakby przez wieczność całą
 C
Ty byłaś falą jeziora,
 a
Ja byłem nadbrzeżną skałą.  2x

Kruszyłaś kamienne łono,
A jam się cieszył z zniszczenia,
Bo przeczuwałem spełnioną
Dolę zimnego kamienia.

Wiedziałem, że gdy do końca
Zamiary przywiedziesz zdradne -
Żegnając gwiazdy i słońca,
W objęcia twoje upadnę.

 d C
dziwny sen, dziwny sen

ref:
 d
Dziwny sen miałem z wieczora,
 F
Trwał jakby przez wieczność całą
 C
Ty byłaś falą jeziora,
 a
Ja byłem nadbrzeżną skałą.  2x