Artist: | Limboski (Polski) |
User: | mz |
Duration: | 130 seconds |
Delay: | 22 seconds |
Chord names: | German (B->H) |
Abusive: | |
Comment: | - |
Capo: 3frt
Jutro jak owoc zakazany Em
dojrzało i skrzypią czarne bramy Em
podobno nadchodzą straszliwe zmiany G Am
rzeka jest już gotowa zmienić bieg Em
przetrwa ten kto najniżej schyli łeb Em
to tylko słowa G
a jednak ściemnia się Am
Jeszcze nie wiem co zrobię G Am
Pewnie pozwolę ci odejść Em
Jeszcze nie wiem co zrobię G Am
pewnie pozwolę jej przyjść Em
to coraz bardziej skomplikowane G Am
gdy jesteś jak liść na wietrze Em
Z klatki na ring spieszę się Em
biegnę jak wilk, choć czuje się jak pies Em
wciąż nie wiem który jutro zawoła gdzieś G Am
Stawiam 100 złotych ,że nic się nie wydarzy Em
twoja pięść nie pasuje do jej twarzy Em
ani ta Biblia, ani te słowa złe G Am
Jeszcze nie wiem co zrobię G Am
Pewnie pozwolę ci odejść Em
Jeszcze nie wiem co zrobię G Am
pewnie pozwolę jej przyjść Em
to coraz bardziej skomplikowane G Am
gdy jesteś jak liść na wietrze Em
Na mojej ulicy tak smutne twarze G Am
i muszę w nie patrzeć i dalej iść Em
czasami pomyśle o zielonych bananach, na plaży G Am
co leża na słońcu całe we krwi Em
Jeszcze nie wiem co zrobię G Am
Pewnie pozwolę ci odejść Em
Jeszcze nie wiem co zrobię G Am
pewnie pozwolę jej przyjść Em
Nie wiem co zrobię lecz nie pozwolę wam zginąć G Am
Choć jestem jak liść na wietrze, jak na wietrze liść Em
Jeszcze nie wiem co zrobię
Pewnie pozwolę jej odejść
Jeszcze nie wiem co zrobię
pewnie pozwolę ci przyjść
to coraz bardziej skomplikowane
Choć jestem jak liść na wietrze, jak na wietrze liść